top of page

Serwis informacyjny

Zdjęcie autoraWitold Augustyn

ODPUŚĆ I WYBIERAJ!

NIECODZIENNIK ODC. 201


Zważaj, synu, na moje słowa, do uwag mych nakłoń swe ucho; niech one nie schodzą ci z oczu, przechowuj je pilnie w swym sercu; bo życiem są dla tych, co je otrzymali, lekarstwem całego ich ciała. Z całą pilnością strzeż swego serca, bo życie ma tam swoje źródło. Fałszu ust się wystrzegaj, od warg przewrotnych bądź z dala! Twe oczy niech patrzą na wprost, przed siebie kieruj powieki. Uważaj, gdzie krok masz postawić, i wszystkie twe drogi niech będą pewne. Nie zbaczaj na lewo i prawo, odwróć swą nogę od złego!  

PRZYSŁÓW 4:20-27 (BT)

 

Czasami pewne znajomości trzeba sobie odpuścić, aby móc mądrze zaopiekować się swoimi pragnieniami. Brzmi to prosto, prawda? A jednak, jakże często tkwimy w relacjach, które nas wypalają, bo boimy się samotności albo odrzucenia? Psychologia mówi jasno, że toksyczne relacje wyczerpują nasze zdrowie psychiczne i emocjonalne, a ich zakończenie może być aktem odwagi, który prowadzi do wewnętrznej równowagi. Może brzmi to jak egoizm, ale czy nie jest to w istocie akt najczystszej troski o siebie?

 

Zastanów się proszę, ile razy odłożyłeś swoje marzenia na półkę, bo ktoś w twoim otoczeniu zniechęcał cię do ich realizacji? Ludzie, z którymi spędzamy czas, mają ogromny wpływ na nasz rozwój osobisty. Jeśli relacje nas ograniczają, to zamiast budować nasze życie, stawiają mury. Czy warto trwać w takich układach? Skupienie się na własnych pragnieniach i dążeniach jest kluczowe dla rozwoju osobistego i spełnienia życiowego. To nie tylko zdrowy egoizm, to samorealizacja.

 

Maslow miał rację, umieszczając samorealizację na szczycie swojej piramidy potrzeb. Ale jak osiągnąć ten stan, gdy nasze pragnienia są ciągle przytłaczane przez potrzeby innych? Samorealizacja wymaga mądrego zarządzania relacjami i pragnieniami. To wymaga odwagi do powiedzenia „nie” tam, gdzie jest to konieczne, aby powiedzieć „tak” swoim marzeniom.

 

Biblia, choć nie jest podręcznikiem psychologii, również dostarcza cennych wskazówek. W trzecim rozdziale Drugiego Listu do Tymoteusza, w piątym wersecie, autor przestrzega nas, aby unikać ludzi pozornie pobożnych, którzy tak naprawdę odrzucają Bożą moc. To nie jest wezwanie do izolacji, ale do mądrego wybierania towarzystwa. Czyż nie jest to przypomnienie, aby dbać o swoje duchowe i emocjonalne życie, unikając tych, którzy nas ciągną w dół?

 

Z kolei Psalm trzydziesty siódmy obiecuje nam, że jeśli postanowimy rozkoszować się Panem, to On spełni pragnienia naszego serca. To piękna obietnica, ale pod warunkiem, że nasze pragnienia będą zgodne z Bożym planem. Jak często nasze pragnienia są tłumione, bo wydają się niewłaściwe lub egoistyczne? Może czas zacząć je mądrze pielęgnować?

 

Księga Przysłów w czwartym rozdziale przypomina, że powinniśmy strzec swego serca, bo to właśnie w nim jest źródło naszego życia, zatem, po prostu go nie narażajmy. Czyż nie jest to wezwanie do wewnętrznej higieny emocjonalnej? Dbając o swoje serce i emocje, dbamy o najważniejsze źródło naszej energii i życia.

 

Podsumowując, zarówno psychologia, jak i Biblia podkreślają znaczenie zdrowych relacji i mądrego zarządzania pragnieniami. Zakończenie toksycznych znajomości i skupienie się na własnych pragnieniach nie jest egoizmem, lecz mądrą troską o siebie. To prowadzi do zdrowia psychicznego, emocjonalnego i duchowego, a w rezultacie do pełni życia i samorealizacji. Czy masz odwagę odpuścić sobie pewne znajomości i mądrze zaopiekować się swoimi pragnieniami?


Witold Augustyn, Radio Safira FM, niech nam wszystkim Bóg błogosławi!


 

Comments


bottom of page