Stół jest nie tylko miejscem, gdzie spożywamy posiłki. To przestrzeń, w której odnajdujemy naszą tożsamość w Chrystusie, gdzie uczymy się słuchać i być słuchanymi, gdzie otwieramy się na Bożą łaskę i doświadczamy cudu pojednania. Ten stół, to nie ława przed telewizorem i spożywanie posiłków w kucki, każdy domownik w innym kącie. Stół, to także mebel, przy którym jednoczy się rodzina.
Dziś pragnę podzielić się z Wami myślami, które wynikają z wyjątkowej mądrości Pisma Świętego, oraz z naszych własnych doświadczeń w życiu społeczności kościelnej. Otóż, jak niesamowicie ważnym miejscem w naszym życiu jest... stół! Zgromadzeni wokół stołu, właśnie tam odkrywamy tajemnice wiary, prawdy o Bogu i o sobie nawzajem. Zastanówmy się na chwilę. Jak wiele Bożych cudów dokonało się przy stole?
W czternastym rozdziale Ewangelii Marka czytamy. - A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im mówiąc, Bierzcie, to jest Ciało moje. Tam, przy stole, Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy zjednoczył nas wokół jednego ideału. To jest obraz Kościoła, w którym każdy jest mile widziany. W dwudziestym czwartym rozdziale ewangelicznej relacji Łukasza możemy przeczytać. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. (BT)
Oto piękna prawda, której doświadczamy, gdy pozwalamy Bogu usiąść przy stole i być Gospodarzem naszych rozmów. Otwieramy się na nowe perspektywy i na Boga, który przekształca nasze serca. Jedli wszyscy do sytości i zebrano z tego, co pozostało, dwanaście pełnych koszy ułomków, tak czytamy w Ewangelii Mateusza. Podobnie, w naszym życiu, Bogu wystarczy niewiele, aby uczynić wiele. Niech to będzie przypomnieniem. Bóg może użyć nas, takich jakimi jesteśmy, żeby dokonać wielkich rzeczy.
Nie musimy być doskonali, by służyć Bogu i ludziom. Wystarczy, że pójdziemy za Jezusem i pokażemy autentyczne serce. Stańmy przy stole Bożym, gotowi do podjęcia trudnych, ale i uzdrawiających rozmów. I wtedy, nawet w najtrudniejszych chwilach, odkryjemy Bożą obecność w życiu naszym i naszej społeczności. Stół jest nie tylko miejscem, gdzie spożywamy posiłki. To przestrzeń, w której odnajdujemy naszą tożsamość w Chrystusie, gdzie uczymy się słuchać i być słuchanymi, gdzie otwieramy się na Bożą łaskę i doświadczamy cudu pojednania.
Ten stół, to nie ława przed telewizorem i spożywanie posiłków w kucki, każdy domownik w innym kącie. Stół, to także mebel, przy którym jednoczy się rodzina. Dlatego zapytam na koniec. Czy jesteś gotów, aby usiąść przy stole Bożym? Nie tylko jako ktoś, kto spożywa, ale również jako ktoś, kto dzieli się z innymi? Jeśli tak, to niech to będzie początek nowego etapu w naszej wspólnocie, pełen głębokiego zrozumienia, pojednania i prawdziwej jedności w Chrystusie.
Pastor Witold Augustyn
Kommentarer